W każdym treningu najtrudniejsze jest rozpoczęcie. Szczególnie dotyczy to treningu na siłowni. Mamy obawy, że spotkamy tam mnóstwo osób dla których sport jest codziennością. A my – bez formy i bez wiedzy, jak wykorzystywać sprzęt – możemy nie czuć się na miejscu. To błędne myślenie. Przecież każdy kiedyś zaczynał, a my rozpoczynając trening powinniśmy myśleć przede wszystkim o tym, że robimy to dla siebie. Nie oglądając się na innych, powinniśmy mieć w głowie jedynie cel naszego działania. Wybierając się jednak na siłownię, powinniśmy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Pierwsza sprawa to rozgrzewka. Bez niej nawet największy wysiłek włożony w ćwiczenia może przynieść więcej problemów niż korzyści. Warto także wykonywać ćwiczenia kolejno na różne partie ciała dopasowane poziomem trudności do naszego poziomu możliwości. Musimy myśleć długofalowo. Nie chodzi więc o zamęczanie się treningami, a o czerpanie z nich przyjemności. Na koniec każdej wizyty w siłowni warto wykonywać ćwiczenia rozciągające.