Przez wiele lat mówiło się o potrzebie zdrowotnej kampanii informacyjnej, mającej na celu zachęcenie społeczeństw rozwijających się do większej troski o własne życie. Niestety w krajach szybko bogacących się styl życia oparty na ciągłej pogoni za karierą zawodową skutecznie uniemożliwia racjonalne żywienie lub utrudnia poświęcenie się nawet amatorskiemu uprawianiu sportu. Tak było do tej pory – gdy jednak społeczeństwo zaczęło dostrzegać, jak zgubny jest to proceder, zaczęła się moda na zdrowy tryb życia. Z początku promowana przede wszystkim przez celebrytów i ludzi o wysokiej pozycji społecznej, dzisiaj jest coraz powszechniejsze także wśród średnich klas społecznych. Wszystko dlatego, że zrozumiano, iż zdrowie jest dane tylko raz w życiu i jeśli się je już straci – a można to zrobić nawet w bardzo młodym wieku – jego odzyskanie bywa już niemożliwe. Aby uniknąć więc otyłości, chorób serca i problemów w życiu towarzyskim, wielu ludzi zaczęło masowo trenować bieganie, jazdę na rowerze czy też pływanie. Czasami nawet mała zmiana swoich codziennych nawyków w skali całego organizmu jest niczym prawdziwa rewolucja.